proszę o pomoc.dzis postanowiłem na własną rękę naprawić popsuty klawisz w mojej nokii 3300.mój pomysł był dobry,klawisz naprawiłem.gdy w trakcie naprawy,przy rozebranym telefonie chcialem sprawdzić czy działa,więc włożyłem baterie,okazało się że klawisz działa,wyłączyłem telefon i zacząłęm czyścić płytkę krzemową która jest pomiędzy płytą główną a wyświetlaczem i klawiaturą. nagle poczułem że robi mi się ciepło w palec którym dotykałem plytki.okazało się że zapomniałem wyjąc baterii!!
teraz nie dziala mi podświetlenie ani wyśw.ani klawiatury.wydaje mi się ze zrobiło się jakieś spięcie.
jak możecie to powiedzcie mi co ztym można zrobić i czy wogóle można!!co kolwiek?!?!czy na takich płytkach można lutować??oczywiście nie na własną rękę:))jakie to mogą być koszta??
ps.sorki że tak niezrozumiale