
Po nasmarowaniu pastą procesora, wyjelem kartę graficzną z gniazda PCI-express i przeczyscilem ja delikatnie miejscami patyczkami do uszu. Włożyłem spowrotem, podłączyłem zasilanie i karta normalnie rusza, jest zasilana i tym podobne. Problem leży w tym, że gdy podłączam monitor do tylnich gniazd ( a są dwa, przy radeonie HD4850) to monitor żadnego z nich nie czyta. Podłączyłem również grafikę braciaka, to samo.(podłączałem z i bez przejściówki) Gniazdo PCI-express najprawdopodobniej jest skopane. W jaki sposób to zrobiłem? nie wiem, ale znając moje szczęście wszystko jest możliwe. Konczą mi się pomysły, siedzę teraz na zintegrowanej grafie z procesora i kombinuje jak to naprawić.
Czy jest taka możliwość by w biosie spowrotem poprzestawiać czytanie gniazda pci-express? czy coś takiego mogło się przestawić? Wina nie leży po stronie karty (raczej). Jakieś pomysły?
Jakby co mam gwarancję, z tym że wcale nie muszą mi jej uwzględnić z tego tytułu że mogłem to ja być sprawcą uszkodzenia, a nie mechanicznie wadliwe urządzenie. Pozdro.