
Kupiłem niedawno nowy komputer, podczas robienia pierwszej partycji wszystko było ok aż do momentu kiedy zainstalowałem windows i okazało się że płyta jest za bardzo zrysowana. No więc trzeba było usunąc niedokonczaną instalacje systemu i w tym celu podpiąłem dysk do brata aby sformatowac dysk. Gdy już sformatowałem i przeszedłem do instalacji systemu zobaczyłem że pojemność mojego dysku wynosi 127gb (?) i tylko tyle pamięci miałem do partycji. Bardzo proszę o pomoc ponieważ nie wiem co zrobiłem źle i co się w ogóle stało.
P.S U brata w kompie normalnie czytał wszstkie partycje (razem 500 gb) Obaj mamy dyski SATA