czy to spalona płyta zasilacz a moze cos innego? pomocy?!

przez armands 02 Lis 2007, 15:09

otoz uzywajac kompa nagle stalo sie tak jakby mial sie zrestartowac sam. ale juz sie nic nie zaczelo uruchamiac. wciskam reset i nic. wlazam i wylanczam i bez zmian. a jak wlacze to monitor jest jakby na czuwaniu a wszystko inne jakby chodzilo(wiatraczki) ale sam komp sie nie uruchamia.

armands: ~user; Posty: 29; Dołączenie: 29 Lis 2005, 23:34

Góra

przez Mike 02 Lis 2007, 15:12

Jak go włączysz słychać jakieś piknięcie z głośniczka systemowego :?:

Dyski pracują :?:

Podaj konfig kompa i jaki masz zasilacz (marka i moc) :?:

Mike

*mod

Posty: 10264

Dołączenie: 16 Gru 2005, 13:30

Pochwały: 989

E-mail

Góra

przez snajper$ 02 Lis 2007, 15:14

Trudno powiedzieć ale wygląda to na uwalony proc bądź płytę główną chociaż możliwe że to przez zasilacz np. nie podaje napięcia na lini proca i takie same objawi jakby poszedł proc

póki co sprawdź czy kondensatory na płycie głównej nie są napuchnięte i oczywiście jak możesz to najlepiej przetestuj u kogoś np. płytę proca itp

snajper$: ~user; Posty: 903; Dołączenie: 19 Lut 2006, 17:50; Miejscowość: Okolice krakowa :); Pochwały: 73

Góra

przez Sylwek 17 02 Lis 2007, 15:14

Zasilacz niepadł bo by wiatraki w kompie się niekręciły ale jeśli to jakiś szmelc(ten zasilacz) to niewykluczone(mało prawdopodobne) że potraktował płyte główną zbyt wysokim napieciem i padła.Bios daje jakieś sygnały(piszczy)?Spróbuj podociskać wszystkie taśmy/rozszrzenia(ram,grafik itp.).Zresetuj bios przez wyciągnięcie z płyty głównej bateryjki na pare sekund bądź zworka na płycie.

"Walcz o swoje bo swoje jest najlepsze"

Sylwek 17: ~user; Posty: 3117; Dołączenie: 05 Cze 2005, 10:14; Miejscowość: Lublin; Pochwały: 206

Góra

przez armands 02 Lis 2007, 15:17

otoz nie ma zadnego dzwieku glosniczka systemowego. dyski raczej pracuja bo pali sie caly czas ta lampka od dyskow w obudowie(odlaczalem takze dyski i podlanczalem w roznej konfiguracji i nic to nie dalo caly czas to samo)

a zasilacz firmy "aton" chyba 400W

armands: ~user; Posty: 29; Dołączenie: 29 Lis 2005, 23:34

Góra

przez Sylwek 17 02 Lis 2007, 15:21

Zresetuj bios,ytez kiedyś zostawiłem kompa na pare minut wróciłem to był jak by w stanie czuwania.Reset biosu pomógł.

armands napisał(a):a zasilacz firmy "aton" chyba 400W

Przyznam się że nuigdy niesłyszałem o tej firmie ale z tego co na googlach znalazłem to ma PFC i nienależy do tych cudownych 400Watowych zasilaczy za 50zł.

"Walcz o swoje bo swoje jest najlepsze"

Sylwek 17: ~user; Posty: 3117; Dołączenie: 05 Cze 2005, 10:14; Miejscowość: Lublin; Pochwały: 206

Góra

przez armands 02 Lis 2007, 15:25

wyjelem bateryjke i caly czas to samo. akurat ten zasilacz dostalem kiedy kupilem obudowe nowa byl w komplecie.

armands: ~user; Posty: 29; Dołączenie: 29 Lis 2005, 23:34

Góra

przez kahoona 02 Lis 2007, 15:28

Zamontuj pożyczony inny - 350 W firmowy wystarczy.

Aton to jest dopiero kawał badziewia!

Całkiem możliwe, że poszła jedna z linii - efekt taki sam, jak uwalenia procesora. BYĆ MOŻE pociągnął za sobą procesor (to są właśnie te objawy - wszystko chodzi, szumi, dyski "pracują" - nic się nie dzieje...) - ale wymiana pozwoli rozstrzygnąć.
Jeśli po wymianie nadal to samo - serwis, gdzie ostatecznie ocenią: procesor czy płyta (ze wskazaniem na procesor).

Atona też przy okazji wywal - fortron 400 W z allegro jest tani i dobry, możesz też dorwać jakiegoś enlighta 400 W. - za 40 - 50 złotych.
Przy okazji będziesz mógł być spokojniejszy o zestaw - że aton lub podobny wynalazek nie upali całości...

Sylwek 17 - mylisz pojęcia całkowitej śmierci zasilacza i upalenia jednej linii. Pójdzie +3,3 - nie odczytasz z dyskietki. Pójdzie +5V - CDR nie wyjdą. Pójdzie jedna +12 V (przy zasilaczu z dwiema liniami) - efekt taki sam, brak zasilania płyty.

...no to żegnam... i kropka.

kahoona: ~user; Posty: 5637; Dołączenie: 24 Kwi 2006, 10:19; Pochwały: 475

Góra

przez Mike 02 Lis 2007, 15:29

Sylwek 17 napisał(a):Zresetuj bios,ytez kiedyś zostawiłem kompa na pare minut wróciłem to był jak by w stanie czuwania.

jeżeli to nie pomoże, wyciągnij kable od zasilania płyty i włóż je ponownie.

Wyczyść podzespoły z kurzu.

pożycz od kogoś zasilacz

Jeżeli po tych zabiegach nic się nie zmieni, pożycz od kogoś grafikę i sprawdz czy komp na niej ruszy (możesz też sprawdzić swoją u kogoś innego)

Mike

*mod

Posty: 10264

Dołączenie: 16 Gru 2005, 13:30

Pochwały: 989