
często gdy oglądam film, słucham muzykę itp. nagle bez żadnego powodu dźwięk zaczyna mi bulgotać - tak jak by ktoś mówił pod wodą. Nie ma znaczenia jaki film/muzykę puszczę i nie ma znaczenia czas oglądania/słuchania. Po prostu nagle ni z tego ni z owego psuje mi się głos a za jakiś nieokreślony czas znowu jest wszystko OK - niekiedy po 5 minutach a niekiedy po paru godzinach.
Wiecie może czego to jest wina - mam zainstalowany ffdshow, k-lite codec pack najnowszy z pozaznaczanymi wszystkimi funkcjami, allplayer, winamp, subedit-player, realplayer i quick time player.
Proszę pomurzcie mi bo w ten sposób ledwo słychać mowę w filmie a nie dokończyłem jednego.
Próbowałem włożyć do gniazdka inne słuchawki ale było to samo:(