
Mój problem miał swój poczatek kiedyto pewnego słonecznego popołudnia, komputer z zainstalowanym nań windowsem XP zwyczajnie się zawiesił po dziwnym "tyknięciu" dochodzącym z dysku twardego. Wszystko stanęło myszka ,klawiatura oraz mointor i cała reszta- przestały reagować na jakiekolwiek kombinacje klawiszy. po tym wydarzeniu zdarzało się to za każdym włączeniem komputera, po chwili działania słychać było "pyknięcie" i komp stawał na dobre. Następnie zaniosłem dysk do kolegi ,podłączony został jako slave i dziwną rzeczą było to ,że z 5 partycji - ta zawierająca system op. Nie chciała się otworzyć z poziomu okienka Mój komputer wyświetlając przy tym komunikat mówiący o tym ,że Dysk jest niesformatowany. postanowiliśmy sprawdzić to programem Partition Magic 8 , po włączeniu programu wyświetlało nam wszystkie 5 partycji ,lecz przy tej jednej "systemowej" Nie pisało ani rozmiaru ani miejsca zajętego przez dane, ani nawet systemu plików. Oczywiście w samym tym programie nic nie dało się zrobić ,więc użyliśmy programiku "TestDisk 6.4" którym udało się przywrócić tę partycję do działania . Ale tylko wówczas gdy dysk podlączony był do kompa kolegi. Ostatecznie po powrocie do domu i ponownej próbie uruchomienia komputera ,wszystkie "biosowe" komunikaty sie pijawily normalnie jak zawsze. Ale w momencie gdy miał ładować się system, wyświetlił się komunikat : "searching for boot record from IDE-0. ...OK" i Komputer staje na dobre. CZY DA SIĘ Z NIM cokolwiek zrobić ? Proszę mi tylko nie pisać o różnych stykach ,taśmach i wszelkich fizycznych podłęczeniach, bo nie w tym rzecz. Bardzo proszę o pomoc.
Dame dot dysku.
-WD 160gb 7200obr/min.
-Partycja systemowa jest pierwotnie sformatowana systemem FAT32
jeśli porzeba więcej informacji proszę mi przypomnieć.
pozdrawiam jarek