
Płyta główna: ASRock K8NF4G-SATA2
Procesor: AMD Sempron 2800+ (1.6 GHz)
Pamięć RAM: GoodRAM GR400D64L3/1G [2x]
Karta graficzna: NVIDIA GeForce 6100
Zasilacz: Tracer 4Life 400 (400 Wat)
Kontoler ATA/RAID: XPower 2xIDE ATA RAID (SIL 0680) [jeszcze nie zainstalowane]
Dyski twarde (ATA):
- Seagate ST340014A
- Western Digital WD400BB-00DEA0
- Seagate ST3250310AS [jeszcze nie zainstalowane]
Widać sprzęt trochę już starawy i bez perspektywy na dalszą rozbudowę. Płyty głównej nie wymienię, bo pociągnie to za sobą wszystko, więcej RAM-u nie włożę, bo 2GB to maksimum, mogę jedynie wymienić procesor i kupić, jakąś kartę graficzną (tak, aktualna jest zintegrowana). Obawiam się jednak, że modernizacja wymusi również zakup mocniejszego zasilacza. Do wydania mam 640 zł. Na razie rozmyślam nad:
Procesor: AMD Athlon 64 3400+ (131 zł)
Karta graficzna: Radeon HD4850 (~420 zł) lub GeForce 9600GT 1024MB (~400 zł)
Sam komputer ma służyć do gier, ale również zwykłej pracy (net, filmy, office). Do nowszych gier i tak mam konsole, natomiast niektóre perełki były wydawane wyłącznie na PC.

Czy warto wymieniać procesor, jeżeli tak to czy ten będzie dobry? Będę zmuszony dokupić mocniejszy zasilacz, jak tak to, jaki? Jaką kartę graficzna zakupić?
Z góry dziękuję za pomoc.