Po pierwsze to nie wiem jak u ciebie w szkole ale u mnie było sprawdzanie szkolnego kompa przed maturami.. Nie będę wspominał że informatyk z mojego byłego LO to straszny noob co nawet paczki kodeków nie umiał poprawnie wgrać, a do mnie sie zwracał jakbym nie wiedział co to komputer..
W każdym razie "jakoś" sie dogadaliśmy tak że komp był Oki..
Ja o ile dobrze pamiętam miałem fragmenty w formacie
.avi (ewentualnie
.wmv już ie pamiętam).. W każdym razie dodawałem lektora z
Ivony (wtedy jeszcze dema) więc na coś konwertowałem..
W każdym razie jeśli kodujesz to nie rób najnowszymi kodekami bo może sie okazać że ich nie ma na maturalnym kompie a wtedy co? No i jak zakodujesz to daną instalkę kodeków dorzuć na CD (na wszelki wypadek)..
Lepiej być przezornym niż pewnym siebie..
