Fałszywy antywir additional guard | problem rozwiązany :)

[Milu]

Dzisiaj, mój tato na swoim laptopie (Windows XP Home SP3) dotarł do linka z "darmowym" antywirusem o nazwie Additional Guard. Skuszony napisem "FREE", nie przeczuwając zagrożenia pobrał plik *.exe o około rozmiarze 230 kb (mogę wrzucić ten plik jeśli zajdzie taka potrzeba). Po uruchomieniu wywaliło mu oczywiście kilkanaście komunikatów o trojanach, a za możliwość "usunięcia" ich niestety trzeba zapłacić ;s W CCleanerze nie ma możliwości usunięcia programu, menedżer zadań został wyłączony. Usunąłem szkodnika z autostartu, jego lokalizacja w systemie sądząc po ścieżce dostępu skrótu jest taka: C:\Documents and Settings\All Users\Dane aplikacji\d9a2f4\Wld9a2.exe Podążyłem tą ścieżką i ślad zatrzymał się na "dane aplikacji", ale udało mi się do niej dotrzeć przy pomocy opcji "Znajdź element docelowy...", która jest dostępna po kliknięciu we właściwości skrótu. O dziwo wszystko można bezproblemowo usunąć, jednak nie usuwałem całkowicie, nadal wszystko jest w koszu.

Przy skanowaniu HijackThis'em pojawił się komunikat o zmodyfikowanej zawartości pliku hosts. No nic, sprawdziłem, a tu zonk - pliku nie ma O_o

Bardzo proszę o szybką interwencję. Oto logi z HijackThis, SillentRunners i OTL:

HJ
SR
OTL

Logi załączyłem tam, ponieważ temat ma za dużo znaków...

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam

[MaTi]

Additional Guard

- spróbuj Remove Fake Antivirus jest ten Additio.... na liście fałszywek które RFA zwalcza.

[Milu]

Nie pomogło, nawet po przywróceniu plików z kosza. Ludzie w komentarzach to potwierdzają W logu nie ma nic, nadal menedżer zadań nie działa Zauważyłem również, że zniknął pasek adresu. CCleaner wariuje, zaraz po włączeniu czyszczenia w okamgnieniu robi się 100% i program automatycznie się wyłącza...

edit:
Poradziłem sobie sam, za pomocą Google dotarłem do zagranicznego forum, podobnego do programosów i znalazłem bardzo fajny programik, a mianowicie Malwarebytes' Anti-Malware Przeskanowałem - na ojca laptopie znalazł około 700 infekcji Gorąco polecam, program bije na łeb RFA Koniecznie dodajcie go do kolekcji programów

Jestem wielce zaskoczony, na moim kompie (Windows 7) nie mam żadnego antywirusa, używam jedynie windowsowego firewalla oraz Windows Defender, a wspomniany wyżej program wykrył tylko jedną infekcję! Net jest podłączony cały czas, używam wyłącznie Firefoxa z wtyczkami zwiększającymi bezpieczeństwo: NoScript, PhishTank SiteChecker oraz WOT. To naprawdę dobry zestaw - WOT oraz PhishTank ostrzegają przed niebezpiecznymi stronami, a NoScript blokuje niebezpieczne skrypty typu XSS Można do tego dorzucić poczciwego Adblocka i infekcja nas się ima! Ostatni raz formata robiłem w sierpniu, aby przejść z XP na Siódemkę Po dziś dzień wszystko pięknie chodzi, żadnych dziwnych zachowań systemu ani przycięć.

Temat do kosza/zamknięcia

[wojtas]

możesz podać raport z tej dużej infekcji ?

u nas program jest :

http://www.programosy.pl/program,malwarebytes-anti-malware.html

[Milu]

Pewnie, oto log

[wojtas]

ok dzięki chciałem tylko zobaczyć go pozdro

Autor postu otrzymał pochwałę