ograniczenie lub brak łączności...

[Mad_Dog]

Tematów już tutaj było kiedyś kilka, ale żaden nie rozwiązuje mojego problemu. No więc - mam Windows XP pro +sp2, komp jest w sieci domowej, wszystkie 3 kompy sa podłączone do jedengo routera i korzystają z neostrady (w jednym domu), na 2 pozostałych kompach net działa bez zarzutu na moim kompie było podobnie do dzisiaj - komp chodził przez noc, rano wyłączyłem i poszedłęm do pracy, koło 16 komp ON no i mamy problem - próbowałem już wpisywać ręcznie IP, maske i bramę - wtedy komunikat się już nie pokazywał ale z netam i siecią dalej łączyć się nie mogłem (DNS'a nie wpisywałem) - komp wysyła info ale ich nie odbiera.
Karta sieciowa jest zintegrowana.
help...
Jeśli potrzebne jest jeszcze jakieś info do dajcie znać - być moze zapomniałem czegoś nadmienić - będe się starał wszystko sprawdzać (cały dzień już nad tym ślęcze :( )

[DeadlyShadow]

tów już tutaj było kiedyś kilka, ale żaden nie rozwiązuje mojego problemu. No więc - mam Windows XP pro +sp2, komp jest w sieci domowej, wszystkie 3 kompy sa podłączone do jedengo routera i korzystają z neostrady (w jednym domu), na 2 pozostałych kompach net działa bez zarzutu na moim kompie było podobnie do dzisiaj - komp chodził przez noc, rano wyłączyłem i poszedłęm do pracy, koło 16 komp ON no i mamy problem - próbowałem już wpisywać ręcznie IP, maske i bramę - wtedy komunikat się już nie pokazywał ale z netam i siecią dalej łączyć się nie mogłem (DNS'a nie wpisywałem) - komp wysyła info ale ich nie odbiera.
Karta sieciowa jest zintegrowana.
help... Sad
Jeśli potrzebne jest jeszcze jakieś info do dajcie znać - być moze zapomniałem czegoś nadmienić - będe się starał wszystko sprawdzać (cały dzień już nad tym ślęcze SadSad )

1 wpisz DNS
2. czy dzisiejsze Burze przez przypadek czegoś nie uszkodziły ??

[Mad_Dog]

nie znam DNS'a, pozatym nie jest on wymagany przy połaczeniu poprzez routera bo to z nim się ma mój komp łączyć a dopiero on z netem, ale dowiedziałem się że 2 pozostałe kompy były całkowicie odłączone od routera, ale czy tym samym jest możliwe że poprzez impuls spowodowany piorunem została uszkodzona karta sieciowa a nie sam router, który to był pośrednikiem? - na zdrowy rozsądek powinno paść jedno i drugie, albo ani jedno ani drugie. Podepne dziś inna kartę i sprawdze - jak sie nie uda to bede grzebał przy ustawieniach routera. Dodam że karta na pierwszy rzut oka wydaje się ok - świeci się kontrolka, system wykrywa ją bez zarzutu, ponad to odinstalowałem sterowniki karty i zainstalowałem inne. Sprawdze tą druga kartę i wtedy dam znać ;
edited
problemem jest karta sieciowa - zwyczajnie "poszła" podczas tej burzy - poszła w cudzysłowiu bo jak wspomniałem kontrolka się pali, windows nie widzi problemu, tylko użytkownik pyta o co komon
/kupie nową kartę i bedzie z bani - a tu przestroga dla innych żeby nie ufać sprzętowi
Z drugiej strony nasuwają się 2 pytania:
1.) "Czemu karta poszła a router chodzi bez zarzutu? - raczej też powinien si.ę uszkodzić",
2.) "Czy określenie "router chodzi jak burza" jest w tym przypadku odpowiednie?:P"
Pozdrawiam, do kolejnego problemu za czas jakiś...