
Po uruchomienu systemu, zaraz po logo Win pojawia się czarny ekran (bez kursora) i kompletnie nic się nie dzieje. Tryb awaryjny działa natomiast normalnie. Próbowałem skanować antywirusem, czyścić rejestr, a na końcu poddałem się i przeinstalowałem system... niestety wszystko na marne, nadal jest to samo. Jeszcze nie dawno przywróciłem system za pomocą punktu przywracania i wszystko działało. Jednak kiedy wyłączyłem komputer problem powracał i teraz nawet to nei pomaga. Obawiam się, że to coś z hardwarem.
Proszę o pomoc.
Dodano Dzisiaj, 19:15:
Up: Komputer się włączył... po 20 minutach.