MUTOPOMPKA napisał(a):A ja powiem tak...
To że masz nonstop zwiechy to jest TWOJA wina, ponieważ masz ewentualny syf w kompie. Może być także przyczyną zwiechów fakt, że masz coś źle poustawiane w Biosie...
na tym kompie jeszcze nigdy nie mialem zadnej zwiechy... Przenigdy nic mi sie na tym aktualnym sprzecie nic nie zawiesilo - jeszcze ani razu system czy komp nie byl resetowany... moim problemem sa bledy krytyczne jajka, kernelow IE i innych... generalnie nie wytrzymuje serce systemu...
jestem maniakiem sprzetowym i wszystko u mnie musi chodzic na cacy -BIOS testowalem na roznych wersjach na najrozniejszych ustawieniach i znalazlem najlepszy (i akuratnie wyszlo ze jest najnowszy)... u mnie w biosie takze wszystko jest ustawione na cacy...
co do tego czy czasem nie jest to wina sprzetu to odpowiadam stanowczo w 100% NIE!!! Pamieci sprawdzam memtestem srednio raz w miesiacu, 3DMarki i SiSoftware Sandra jak i Everesty czy inne oprogramowania do sprawdzania czekokolwiek mam -wiec mam ta pewnosc ze sprzet jest w 100% stabilny i bez zadnych bledow, temperatury mam bardzo niskie, do tego monitorowane -sprzet raz w miesiacu czyszczony z wszelkiego kurzu czy smieci systemowych (odrzuacz, scandiski, defragmentacje -kopie zapasowe - wszystko to robie srednio raz w miesiacu)... do tego po kazdym czyszczeniu i i skanowaniu kompa sprrawdzam napiecia w zasilaczu, plyty glownej (no kompletnie wszystko z czym moga byc problemy) zasilacz mam moze i nie za mocny ale zdecydowanie wystarczajacy -mam Chifteca 360W... System działa mi bardzo dobrze do momentu kiedy zainstaluje cale moje niezbedne oprogramowanie (nie instaluje zadnych Nortonow, czy jakis innych programow, firewali, antywirusow -czy czegos to mocno obciaza system - po prostu tego nie instaluje), wiec i to odpada -jedyny program do smieci jaki mam to jest to Ad-Aware SE Professional v1.5 ... sprzet mam srednio dobry (na to co robie za dobry) wiec napewno to nie jest wina tego ze jest za slaby.... jesli chodzi o zabezpieczenia systemu (to nawet nie instalujac antywirusow czy firewalli i innych zabezpieczajacych programow bo jest to calkowiecie zbedne... jestem w sieci w ktorej jest postawiony (przeze mnie) serwer na linuxie ktory jest tak skonfigurowany ze calkowicie zabepzpiecza kompy wewnatrz sieci... jest na nim firewall, antywirusy, anty-spamy, block-blasty itp... wszystko co moze zagrozic kompom z sieci jest off i poblokowane... wiec takze to nie jest to tego wina...
Mam drugiego kompa na ktorym jest linux (komp ostatni złom, bardzo slaby, wszystkiego malo -a na systemach microsoftu wyskakuje same krytyczne podczas instalacji i po instalacji... i ten komp chodzi juz bardzo dlugo (bez zadnego formatowania z kupą śmieci i wszystkiego co najgorsze dla systemow i nie mam z nim zadnych kompletnie zadnych bledow i nie musze sie martwic ze cos na nim strace przez to ze system siadze... Jestem bardzo zadowolony ale jak juz wczesniej pisalem na moim podstawowym kompie nie moge zainstalowac linuxa nie obslugujacego oprogramowania ktore dziala mi pod windami (a z tego co mi wiadomo chyba nie ma takiego linuxa ktory obsluzy takie programy wiec jestem zmuszony korzysta a systemow microsoftu....
Wiec przyczyna tego ze system siada sa super produkty microsoftu ktory zbija mnustwo kasy na ludzkiej krzywdzie bo ile czlowiek traci przy tym wszystkim nerowo ale znou jak takie cos jest i nie mozna tego zastapic czym innym to znowu trzeba z tego korzystac...