
Nie wiem czy do mojego problemu ten dział jest odpowiedni, ale nie bardzo wiedziałem, w którym napisać. Mam nadzieję, że nie zostanie usuniety.
Sprawa wygląda tak: w tej chwili mam Neostrade 128, łącze generalnie jest całkiem nie złe (mam zeznętrzne IP, publiczne). Wszystko jest dobrze, dopóki nie przekroczę tego śmiesznego limitu 7 giga. Po tym fakcie jest TRAGEDIA, nawet nie chce mi sie wtedy włączać kompa, bo jest koszmarnie wolne. Płace za niego 72 zł miesięcznie. Umowę na nie mam do końca września i zastanawiam sie co dalej, ponieważ pojawiła się alternatywa w postaci radiówki. Ceny tego łącza radiowego wyglądają następująco: podłączenie się do tej sieci (wliczając antene, kartę, itd) ok. 300 zł, a opłaty miesięczne są na poziomie 30 kilku złotych. Z tego co koleś mówił to prędkość jest minimum 16 kilo przy pobieraniu oraz nie ma żadnych limitów na download. IP w tym łączu jest wewnętrzne, NIE publiczne. Ja z kolei ściągam dużo emulem czy tez innym p2p softem (do torrentów). Powiedzcie mi co wybrać: przedłużyć umowę na Neostradę czy lepsza ta radiówka? I jak sie przekłada wewnętzrne IP na pobieranie. Z tego co gdzies słyszałem to wewn. IP np. w emule powoduje niski ID i ponoć gorszy transfer i niższą liczbe źródeł. Nie wiem czy to prawda. Co o tym sądzicie? Koleś, który prowadzi tą się radiowa ma DSL'a i chyba nie miałbym możliwości uzyskania publicznego (zewnętrznego) IP. Proszę o opinie i porady ludzi znających sie na rzeczy. Z GÓRY WIELKIE DZIĘKI !!!
pozdrawiam