Gdzie do szkoły? liceum czy technikum

[kajtekjr]

jestem teraz na mat-fiz-infie i powiem ci tak: pierwszy rok na informatyce jechaliśmy na pascalu, teraz zabraliśmy się za system binarny, z tego co napisałeś wynika, że coś takiego raczej cię nie zainteresuje

Ja to wszystko miałem w I klasie technikum we wrześniu ;] Pascala skończyliśmy po I półroczu

a informatyki mam tylko dwie lekcje w tygodniu

W technikum jest tego 5 razy więcej

mam 15, za to technicy informatycy( ) mają całe trzy

Tak to jest minus U mnie w klasie jest 2.5 dziewczyny xD No tak serio to 3

informatycznym z Hardware będziesz miał tylko budowę płyty głównej

Nie tylko.. Miałem budowę i zasadę działania każdego elementu jednostki centralnej Dodatkowo budowa peryferii komputerowych.

[MichuPower]

To pięknie zmieszany jestem
kajtekjr, a idąc do technikum miałeś jakieś większe pojęcie o programowaniu?
Jakieś konkretne podstawy trzeba mieć?

[kajtekjr]

kajtekjr, a idąc do technikum miałeś jakieś większe pojęcie o programowaniu?

Wiedziałem ze coś takiego istnieje jak programowanie Kompilator do pascala zobaczyłem dopiero na pierwszych zajęciach w szkole

[MichuPower]

Ok, wybrałem wstępnie technikum - jutro chyba zanoszę podanie do szkoły.
A powiedzcie mi, jeśli poszedłbym do LO do co byłoby najlepszym kierunkiem (na poprzedniej stronie są)? Właściwie każdy mi pasuje, po za mat-fiz, bo nie lubię fizyki. Zastanawiałem się jeszcze nad biol-chem.
I druga sprawa jakie studia mogę wybrać po liceum oraz technikum?
Dajmy na to po LO mogę wybrać studia informatyczne?

[kjubus]

MaxPower, co do infy, to zalezy od uczelni. np. w poznaniu na polibudzie patrza tez na fizyke (choc nie jest niezbedna, z sama matma sie powinienes dostac na elektryczny - ale bedziesz mial troche zajec z fizyki!), a z kolei na uniwersytecie nawet nie zwracaja na nia uwagi. sam jestem po LO (mat-fiz) i studiowalem na PP (nie na infie, ale kierunek tzw pokrewny, sporo infy, matmy i fizy; na pierwszym semestrze FILOZOFIA!) a teraz na uamie (oprocz w-f i jezyka obcego, poki co sama matma i infa oraz ich pochodne, choc na 3 roku mam niby miec przedmiot humanistyczny)

[skowrona]

Jak nie lubisz fizyki to lepiej nie idź na informatyczny bo tam sama matma i fiza jest praktycznie. Ofc zależy od uczelni jakie proporcje ale fizyki będziesz miał strasznie dużo. Wcześniej pisałeś o językowych i że matma też Ci nie przeszkadza. Dlatego na twoim miejscu wybrałbym LO matematyczno-językowe. Dzięki temu nie będziesz miał problemów z dostaniem się na uczelnie techniczną no i język też dobrze opanujesz i potem np możesz iść na jakiś lingwistyczny profil i zgarniać dużą kasiorę za tłumaczenia z j obcego

[kjubus]

skowrona, chyba nie przeczytales mojego posta;) na moim wydziale nie mam na infie ani jednego wykladu o fizyce... no, moze poza BHP, co tam gadali o pradzie i takich tam;) brachol skonczyl inz na prywatnej uczelni (Wyzsza szkola nauk humanistycznych i dziennikarstwa) i tez nie mial fizyki. ale fakt, uczelnie TECHNICZNE fize wymagaja. a np. z tego co wiem to uniwersytet ekonomiczny w poznaniu ma dowalone do informatyki przedmioty, zgadnijcie jakie... ekonomiczne;)

[numerant*]

Osobiście rok temu wybrałem liceum - mówi się, że jest dobre - na profilu mat-fiz-inf. Jeśli chodzi o informatykę to muszę przyznać, że nie jest źle - systemy liczbowe (hex, bin) zrobiliśmy na samym początku roku, teraz cały czas mamy C++, różne algorytmy (do tego w soboty są z C++ zajęcia dodatkowe ze studentem z Warszawki). Mimo wszystko jednak zaczynam żałować wyboru - w mojej szkole część przedmiotów teoretycznie nierozszerzonych w praktyce robi się niemal tak samo jak w klasach z rozszerzeniem (oczywiście wszystko zależy od nauczyciela, ja trafiłem na tych którzy tak robią). I tym sposobem oprócz matmy, fizy i informy mam jeszcze geografię i historię. Oczywiście wiem, że w 3. klasie będę miał mniej tych przedmiotów itp itd, ale zauważam że przez te duże wymagania (ze wszystkich przedmiotów, bo każdy nauczyciel uważa, że jego przedmiot jest najważniejszy, a poza szkołą nie mamy nic innego do roboty jak tylko uczyć się tego, co nam kazał) nie mam tak dużo czasu i chęci jak kiedyś do rozwijania swojego zainteresowania informatyką. Komputer - owszem, ale raczej posurfować po necie czy w coś pograć dla rozluźnienia. Tak żeby coś pogrzebać, czy to w sprzęcie czy w hardware - prawie nic. Teraz trzy razy zastanowiłbym się czy pójść do tej szkoły.

[vvilldare]

Wybór szkoły nie jest łatwy, przypominam sobie jak ja pare lat temu miałem ten sam problem. Aspekt ten powinieneś rozważyć pod względem przyszłościowym , technikum byłoby wyborem bardziej trafnym, jeśli kierowałbyś się w przyszłości na studia techniczne, z tego względu, że miałbyś większe pojęcie na dany temat oraz byłoby ci o wiele lżej ( opieram się tutaj na moim przykładzie ).
Natomiast, jeżeli masz zdolności do przedmiotów humanistycznych stricto pamięciówek, to możesz iść do Liceum. Rok różnicy między liceum a technikum, to nie jest zbyt duży okres czasu,wszystko ma swoje za i przeciw także warto to przemyśleć.

[gohan512]

Natomiast, jeżeli masz zdolności do przedmiotów humanistycznych stricto pamięciówek, to możesz iść do Liceum.

no i tu się z Tobą nie zgodzę, owszem pamięciówka też jest, ale jak materiału nie zrozumiesz, to na samych regułkach daleko nie zajedziesz (szczególnie na matematyce i fizyce)

[kjubus]

gohan512, przeciez vvilldare mowil o przedmiotach HUMANISTYCZNYCH a nie scislych. bo niestety te ostatnie to na 2 sposoby sie uczysz, zaleznie od nauczyciela/wykladowcy. albo tylko, zeby zrozumiec, albo zeby wykuc i zrozumiec.

[gohan512]

napisał "do liceum" nie napisał humanistycznego, pisał tylko o przedmiotach humanistycznych, a nie konkretnie o profilu humanistycznym, chyba, że ja nie doczytałem?

[MichuPower]

Ok, a najlepszy profil w liceum to...?



Wlaściwie odpala tylko mat-fiz.

[gohan512]

zarządzanie informacją też bym wykluczył, elektryka raczej też, pol-hist (bo to chyba nie jest w kręgu twoich zainteresowań), ang-wos-geo. Pozostaje ci tylko mat-fiz, mat-geo, biol-chem (ale tam bym się nie pchał), no i technikum

[MichuPower]

bo to chyba nie jest w kręgu twoich zainteresowań)

Przeciwnie. Lubię polski i historię Tylko łacina na tym profilu mnie zniechęca.
Na samym początku (pol roku temu) miałem własnie ten profil w planach.

[gohan512]

nie wiem jak w Radomsku, ale w Bochni na humanie łacinę wybierają ci, którzy nie chcą uczyć się drugiego języka, tzn. prawie nic się tej łaciny nie uczysz (wiem, bo koleżanki siostra kończyła humana, a sam byłem przez tydzień na tymże profilu), z tym, że biorąc pod uwagę, że zastanawiałeś się nad technikum informatycznym i elektronicznym, stwierdzam, że masz rozrzut jak ruska pepesza
Poza tym z tego co widzę na screenie, nie jest napisane, ang-łac, tylko ang-wyb, a z tego co wiem, to możesz wybrać między łaciną, niemieckim i francuskim (nie wiem jak tam, ale ja miałem taki wybór). W każdym razie jakikolwiek język wybierzesz, to i tak prawdopodobnie będziesz niezadowolony: francuski - zupełnie coś nowego (jeśli do tej pory miałeś tylko angielski), niemiecki - nie wiem jak Ty, ale ja tego języka nienawidzę, no i łacina - może i niewiele jej jest w programie, ale na nic Ci się raczej nie przyda w życiu

Lubię polski

Też lubiłem, dopóki polonistka nie podała nam listy lektur do przerobienia w ciągu roku...

[MichuPower]

Ok, jeszcze jedno pytanie - czy ja się nie zmarnuję w technikum? W gimnazjum cały czas mam średnią powyżej 4,5, żadnych trójek.
Liceum zawsze mi się wydawało najlepszą szkołą z najwyższym poziomem nauczania.

[skowrona]

Liceum zawsze mi się wydawało najlepszą szkołą z najwyższym poziomem nauczania.

W liceum uczą wszystkiego po trochu, czyli nic ;p

Dobre technikum bardzo przewyższa poziomem dzisiejsze licea. Gdybym dzisiaj stawał przed wyborem szkoły zdecydowałbym się na technikum nie liceum gdzie poszedłem.

[kajtekjr]

Wierz mi w 4 klasie technikum nie będziesz przywiązywał wagi do ocen
W głowie będą tylko przedmioty które masz na maturze - reszta zejdzie na 2-3 plan
(przykładowo matura próbna z angielskiego 81%, ocena końcowa w 4 klasie: 2/3 [w piątek się dowiem co mam])
Jeśli jeszcze raz miałbym wybierać szkołę byłoby to technikum

[kjubus]

MaxPower, szczerze mowiac podzielam zdanie skowrony. po technikum (jesli bys np. zrezygnowal z pomyslu studiowania) znacznie latwiej dostaniesz robote. no i na studiach moze byc ci latwiej, bo w koncu bardziej sie koncentrujesz na konkretnych przedmiotach.