Autko do dziesięciu tys.

[fluid]

a ja proponuje orientalnie - carisma
za 10k znajdziesz autko w dobrym stanie + gaz
od 1,5 roku jezdze wlasnie cari (1,6, niecale 100 koni, rocznik 97)
generalnie same plusy - blacha nie leci w zadnym miejscu (w koncu to japonczyk) silnik dynamiczny z calkiem niezlym kompem. no i niby auto rodzinne (sedan 4-drzwiowy) ale wyglad drapiezny i sportowy


Jedyne wady jakie spostrzeglem to trzeba podciagnac wybierak skrzyni biegow (koszt jakies 100zl) bo nei zawsze lekko wchodzi jedynka (NIE jest to koniecznosc bo znam carismy ktore przejechaly 80k-100k i nei trzeba bylo tego robic), lubia sie tez popsuc przelaczniki od automatycznego otwierania okien (a co ciekawe producent nie przewidzial takiej ewentualnosci i nei mozna kupic nowego wiec ewentualnie czeka wizyta na szrocie)
I to z grubsza tyle - awarii brak, z wymiany to tylko plyny i filtry i sie jedzi.

[Okocza]

A ja bym polecał standardowo - Civic lub S40 Do 10k powinieneś dorwać całkiem niezłe s40 z dobrym wyposażeniem. Oczywiście wiadomo, za taką cenę nie będzie jakichś cudów rocznikowych, ale coś z 1997 - 1998 powinieneś wyciągnąć. Jak wiadomo Volvo mają bardzo dobrą blachę i całkiem niezłe silniki

[kjubus]

Okocza, co do volvo, to sie zgodze. ostatnio kumpel chcial sprzedac swoje V40. pojechalismy na gielde w poznaniu, zaczal od 15tys, zszedl nawet do 12, a nie mogl sprzedac. a auto tip-top, wypas maks (skora, klima - wszystko oprocz automata). a glownie dlatego, ze ma 2.0T (bez gazu) i ludzie od razu, ze "ile to pali!"... a pali 8-9L (na bardzo podobnej trasie jezdzi, jak ja. bo mieszkamy niedaleko siebie, a wydzialy nasze sa z 200m od siebie);), gdzie moj zx palil 8-10l gazu.

[vvilldare]

Chciałbym jeszcze się wtrącić raz w temat, godny polecenia w tym przedziale cenowym będzie Toyota Corrolla. Samochód może nie powala na nogi, natomiast jest bardzo chwalony przez użytkowników. Stan blach idealny, węwnątrz nie zachwyca, bo sama prostota, ale nie to tylko się liczy. Co więcej auto jest ekonomiczne, bez awaryjne.

[kajtekjr]

pojechalismy na gielde w poznaniu

Tak odbiegając od tematu... Na giełdzie w chwili obecnej to w większości kręcą się oglądacze.. Wyjdzie z kościoła, wsiądzie w auto i jedzie na spacer po giełdzie...
Moim zdaniem przy dzisiejszym rozwoju technologi i szerokim dostępnie do różnych mediów - giełda nie ma szans.

a glownie dlatego, ze ma 2.0T (bez gazu)

Byłby gaz to auta już by nie było

Teraz jeszcze przypomniało mi się przyjemne autko
Nissan Almera (N16)
http://allegro.pl/item1158796669_nissan_almera_1_8_114km_klima_idealny_z_niemiec.html

W tej cenie wyłapiesz model z 2000 roku więc stosunkowo młody samochód, który ma opinię bezawaryjnego i ekonomicznego auta

[kjubus]

taka mala dygresja:

Byłby gaz to auta już by nie było

uwazam, ze kupowanie auta z zamiarem aby bylo ekonomiczne (tzn, tanio jezdzilo) i zarazem ma duza moc jest glupie. jesli chce sie tanio jezdzic, to kupuje sie jakis silnik 1.6 lub 1.8 z gazem. a montowanie gazu do silnika 2.0T, ktory ma ponad 160KM jest dla mnie chore. niech sobie kupia diesla, ktory spali z 1-2 litry ropy mniej.

[cinek_1111]

opel astra II

Posiadam to autko z 1999r z silnikiem 1.8 + gaz 115KM i jestem z niego bardzo zadowolony. Autko było sprowadzone ze Szwajcarii w stanie bardzo dobrym. Bez żadnej rdzy chodź astrze lubi brać nadkola. Samochód praktycznie bez awaryjny (przynajmniej mój egzemplarz)
nie licząc normalnej wymiany filtrów klocków itd. Gazu mi pali w mieście 13 litrów na trasie w 8 - 9 można się zmieścić. Samochód bardzo ładny tylko polskie astry mają ciemne wnętrze jak w grobowcu ( ja mam jasne od razu ładniej w środku)
Szczerze Ci mogę opla polecić bardzo dobre samochody.Jak chcesz coś więcej się o nim dowiedzieć to pytaj

co do 206 daj sobie spokój to małe autko i drogie

polecam 306 lub 406 rdzy na nich nie znajdziesz chyba że były bite i kiepsko zrobione

niedawno sprzedałem swojego Peugeota 306 95r i był nie do zdarcia. Teraz planuje kupić sobie Peugeota 307

[kajtekjr]

to kupuje sie jakis silnik 1.6 lub 1.8 z gazem. a montowanie gazu do silnika 2.0T, ktory ma ponad 160KM jest dla mnie chore

No właśnie ja jestem odmiennego zdania.. Gaz jest właśnie do aut z dużym silnikiem i sporą mocą żeby właśnie mieć pod butem, a zarazem eksploatacja nie kosztowała nie wiadomo ile.... Dla mnie chore jest kupowanie jeździdełka z silnikiem 1.2/1.4 i montowanie do niego gazu

Ale zeszliśmy trochę z tematu...

[STRINGER]

więc tak: nie chce samochodu z gazem, poza tym co do peugeota to mam na oku 206 z dieslem 1,9 (jakieś 5l ropy, więc dla mnie bardzo eko) cena w moich możliwościach, dalej jesteście przeciwni? koszt typowych usterek dla tego auta jest duży?
mam jeszcze na oku astre II z dieslem 1,7 ale to już 7 litrów ropy, poza tym droższa od peugeota, no co prawda przestronniejsza.. ale wyposażenie takie samo...
corolli sensownej niestety nie ma w moim województwie (tzn. nie ten budżet)

kjubus -> jak nie szukam dużej mocy, zawodów ulicznych nie chcę urządzać, czy też ścigać się kto pierwszy ruszy na zielonym..

[Bezowy]

więc tak: nie chce samochodu z gazem, poza tym co do peugeota to mam na oku 206 z dieslem 1,9 (jakieś 5l ropy, więc dla mnie bardzo eko) cena w moich możliwościach, dalej jesteście przeciwni?

Hmm czegos tu nierozumiem, najpierw piszesz ze 1.9 to za duza pojemnosc a teraz wyskakujesz z takim silnikiem, nie wiem tez czemu uparles sie tak na francuza, jeszcze 206 to auto dla kobiety wierz mi na slowo kupisz to i bedziesz sobie w kasze pozniej pluc. Jak sie zdecydowales na 1.9 to jak dla mnie tylko Audi albo VW. Masz klase i zarazem tanio.

Ja bym zostal przy Audi 80 B4 1.9 TDI najlepiej w Avancie bo wygodnie, czesci do tego tanie jak barszcz, a wymiana paska rozrzadu to jest 10 minut.

[STRINGER]

rozglądam sie głównie za dieslem, a w przypadku 206 są 1.9 albo 2.0, poza tym to nieduży samochód, taki sam 1.9 w audi a80 będzie spalał ze 2 litry więcej i to 16 letni samochód.. VW IV z dieslem w tej kwocie moge zapomnieć..
uwierzcie, ze nie podnieca mnie pisk opon z wypasionej czarnej beemy na skrzyżowaniu.. auto nie będzie dla mnie przedłużeniem ekhm..
szukam samochodu dla normalnego zjadacza chleba, a w zasadzie jako student to z tym chlebem różnie

[kjubus]

STRINGER, mam 1.9 wolnossacego 306 sedan. fakt, ze krotko go dosc mam (z poltora miesiaca), ale jak na razie mialem 6L/100 spalanie. do 5 nikt w naszej rodzinie (przez 3 lata) tym autem nie zszedl. max 5.5 na trasie

[Wojtasgls]

Nie kupuj peugeota już lepiej opla astre. We francuzach siada elektryka i to bardzo często.

Kup A4 1.9 diesla ewentualnie opla astre, mazde 626

Długie odcinki będziesz pokonywał?

no i niby auto rodzinne (sedan 4-drzwiowy) ale wyglad drapiezny i sportowy

[kjubus]

Wojtasgls, co do elektryki we francuzach sie zgodzic nie moge. moja rodzina na peugeotach i citroenach jezdzi juz 10 lat i z elektryka zadnych problemow praktycznie (jedyne co, to u mnie jest zepsute gniazdko zapalniczki, bo wewnatrz sie rozsypala ladowarka);) najwieksze problemy (w zasadzie jedyne), jakie mielismy to elektronika przy 2.2 HDi w 406 z 2001 (tuz po kupnie). cos sie dzialo ze turbina powyzej 3 czy 3,5tys obrotow sie wylaczala. ale zostalo zrobione (za w sumie niewielkie w stosunku do ceny auta pieniadze) i smiga wszystko.

[Wojtasgls]

Kuzyn peugeot 307 12 tys. w niego włożył i dalej w środku się świeci jak w choince.
Wujek peugeot 206 od miesiąca u elektryka stoi..
Kumpel stara 406 ciągle chyba już wszystkie kable wymienił w aucie

[vvilldare]

opel astra jak już coś to jedynka, bo dwójkę uważam za nieudana pod wieloma względami
w II bardzo szybko zaczyna skrzypić plastik, co jest bardzo uciążliwe

[kjubus]

Wojtasgls, u mnie w rodzinie byly/sa:
citroen AX 1.1,
citroen ZX 1.4i+gaz,
citroen Xantia 2.1td,
peugeot 306 1.9d,
peugeot 406 (1996) 1.8 16v + gaz (kupiony w 2000, sprzedany bodaj w 2005 - moze pozniej cos sie pieprzy)
i peugeot 406 2.2HDi z 2001. choinki w zadnym nie bylo, ani klopotow z elektryka powaznych.

[STRINGER]

sam nie wiem jak z tą elektroniką, to może sie wydać tylko podczas jazdy.. przy zakupie nie dam rady tego wywęszyć raczej..
w każdym razie 206 podoba mi się i wizualnie i pod względem spalania (diesel) z tego co widzę, to nawet tu jesteście podzieleni na zwolenników i przeciwników.

chciałem jeszcze zapytać o nie brany pod uwagę wcześniej Punto II, 1242 cm -benzyna, 2002 rocznik
też umiarkowanie przestronny, części dużo, niskie spalanie.. co myślicie? Wiem, że o fiatach też znajdzie się dużo niepochlebnych informacji, ale chyba każdy samochód w tej cenie, używany ma swoje wady, tylko pytanie czy wady punto II są ekhm warte kupna go jako pierwszego autka?

[vvilldare]

nie jest, fiaty sypią się doszczętnie...

[Neo]

A ja bym polecił Forda Escorta.
Moi rodzice mają i Autko cudnie się sprawuje.
Lub jakąś Honde Civc chociaż do tej Ceny można by się zmieścić z Audi.